czwartek, 21 kwietnia 2011

What happens in Gossip becomes gossip

Nareszcie wolne. Tak bardzo wyczekiwany tydzień bez szkoły, a po trzech dniach szkoły- kolejne dni bez nauki z powodu matur i weekendu majowego. W tym roku szkolnym ferie zaczynam imprezowo. Wczoraj razem z Adą i Martyną byłyśmy w Gossip - moim zdaniem najlepszych łódzkim klubie. Pomijając to, że wczoraj organizowano tam Ladies Night ( czyli alkohol dla dziewczyn od 21 do 23 był darmowy) to muszę stwierdzić, że było naprawdę bardzo fajnie. Klub jest dwupiętrowy - na parterze zwykle grano muzykę na pograniczu house/electro a na pierwszym piętrze R&B/czarne brzmienia. Wczoraj z powodu meczu ( Real i coś tam jeszcze - nie znam się, nie pamiętam) na piętrze na telebimach puszczano mecz a parkiet był zamknięty, więc wszyscy bawili się na dole i na całe szczęście muzykę bardzo pomieszano - rzeczywiście - rytmy R&B i trochę house to jest to. Świetnie bawiłam się z laskami i koniecznie musimy to powtórzyć.

1 komentarz: