piątek, 15 kwietnia 2011

Ostatni piątek

Ostatni piątek przed tygodniową przerwą świąteczną. Chwilowo się relaksuję, chociaż cały jutrzejszy i niedzielny dzień mam zamiar się uczyć. Piątek, był całkiem całkiem. Przed chwilą na dokończenie dnia poprawiłam sobie humor rozmawiając z przyjaciółką. Już nie mogę się doczekać tego wolnego tygodnia, tym bardziej, że w środę idę z dwiema najlepszymi przyjaciółkami pobawić się do Gossip na Ladies Night. A teraz oglądam na stacji muzyczno-rozrywkowej (patrz: Viva) "100 klipów, które wstrząsnęła Vivą". Nooo... Oglądam to bardzo szumnie powiedziane - po prostu telewizor w pokój jest włączony, a ja siedzę przy laptopie.
Kategoria tego bloga jest bliżej nieokreślona. Chyba nie chcę zakładać typowej szafy, tym bardziej, ze jak na razie się do tego nie nadaję, ale od czasu do czasu będę wstawiała zdjęcia nowo zakupionych rzeczy. Dzisiaj coś dodam - tak na początek.Moje najnowsze nabytki z primarka, o które poprosiłam ciocię wracającą z Anglii.

1. szara chanelka - 5 funtów



2. Bransoletki w kolorach fioletu - 3 funty



3. Bransoletki w odcieniach szarości związane kokardką

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz